W dzisiejszych czasach, różaniec zaczyna kojarzyć się z modlitwą, która pozostaje domeną starszych osób. Niestety – trzeba przyznać, że coraz mniej ludzi odmawia tą piękną, tradycyjną modlitwę. Z drugiej strony jednak możemy zauważyć, że Różaniec wciąż jest żywy w Kościele! Przecież w każdej parafii istnieją tzw. róże różańcowe, gdzie grupa ludzi jednoczy się, odmawiając codziennie określoną tajemnicę i wypraszając szczególne łaski dla całej wspólnoty. Dla dzieci są tworzone podwórkowe kółka różańcowe. Rozważając tajemnice życia Jezusa i Maryi, człowiek ubogaca swoją duchowość. Różaniec jest modlitwą szczególną, która naprawdę może zdziałać cuda! Modlitwa różańcowa była szczególnie bliska papieżowi Janowi Pawłowi II. Poświęcił jej cały jeden list apostolski – „Rosarium Virginis Mariae.” Kiedyś nasz wielki rodak powiedział: „Jeśli pragniecie przez kilka chwil być bliscy sercu Papieża, łączmy się w modlitwie różańcowej, w której polecam was wszystkich Maryi Pannie; pragnąłbym, byście wy również mnie polecali Jej w ten sposób." Papież Pius IX zapytany, jaki jest największy skarb Kościoła, wyciągnął z kieszeni różaniec i powiedział: „Oto jest największy skarb Kościoła!”Prymas Tysiąclecia nazywał różaniec modlitwą naszego życia. Z potrzeby serca i dla uwielbienia Najświętszej Maryi Panny odmawiał go codziennie, a w okresie uwięzienia nawet częściej. Dużo i pięknie mówił o tej formie rozmowy z Bogiem oraz kontemplacji niezwykłych tajemnic chrześcijaństwa, jakiej możliwość przynosi modlitwa różańcowa.