Dwudziesta pierwsza rocznica męczeńskiej śmierci polskich misjonarzy Zakonu Franciszkanów w Peru: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka mija  właśnie dzisiaj.   Słudzy Boży o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek zginęli 9 sierpnia 1991 r. z rąk terrorystów z maoistowskiego ugrupowania o nazwie Sendero Luminoso ("Świetlisty Szlak"). Terroryści otoczyli klasztor, związali ich i wywieźli samochodami za miasto. Tam, dwoma strzałami w tył głowy zabili zakonników. Przywódcy Sendero Luminoso oskarżyli misjonarzy o prowadzenie działalności usypiającej świadomość rewolucyjną Indian. Jak przypomniał rzecznik prasowy franciszkanów ojciec Szewek, misjonarze oprócz pracy duszpasterskiej zajmowali się działalnością charytatywną. W Pariacoto zbudowali instalację wodną, kanalizację oraz uruchomili agregat prądotwórczy. Sprowadzili pielęgniarki i lekarzy, by uczyli miejscowych Indian profilaktyki związanej z niebezpieczną w tamtym rejonie cholerą. Wieść o męczeństwie szybko obiegła świat. Jeszcze tego samego miesiąca – w sierpniu 1991 roku – rząd Peru uhonorował pośmiertnie ojców najwyższym odznaczeniem państwowym – Wielkim Oficerskim Orderem "El Sol del Peru" (Słońce Peru). Polscy misjonarze zostali pochowani w kościele w Pariacoto.