Jesteśmy „..garścią prochu w rękach Boga. Nie wolno jednak na tej prawdzie poprzestać. To fakt ,że każdy z nas jest garścią prochu, ale faktem jest również, że tę garść prochu Bóg umiłował. Kiedy ujął je w swoje ręce, ukształtował miłością. Z miłości Boga jesteśmy tym, kim jesteśmy. To z tego prochu wymodelował On wspaniały mózg; to z tego prochu miłość potrafiła ukształtować kochające ludzkie serce; to z tego prochu powstaje arcydzieło, jakim jest dziś każdy z nas. Człowiek jest arcydziełem Bożej miłości.” Liturgicznie okres Wielkiego Postu rozpoczyna się Środą Popielcową. To wówczas z ambon padną mocniejsze niż kiedykolwiek słowa o tym, że jesteśmy grzesznikami potrzebującymi nawrócenia, a w oczy zakłują konfesjonały, w których w obecności kapłana trzeba nam będzie wyznać błędy, grzechy, zaniedbania i podłości dnia codziennego, zaś słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” rozbrzmiewając  zmuszą do zatrzymania się i refleksji. Wielki Post jest czasem „zwrócenia się na nowo”  ku Prawdzie i Dobru,  ku Jedynemu Bogu.