W szafie jednego z krakowskich mieszkań przez ponad 60 lat leżały niepublikowane teksty Karola Wojtyły. Dopiero teraz ks. Szymon Fedorowicz, którego ojciec – jako student – współpracował z przyszłym papieżem, postanowił je ujawnić. Nakładem Wydawnictwa WAM teksty te ukażą się w zbiorze zatytułowanym Tajemnica Boga. W 1951 roku, kiedy ks. Karol Wojtyła był wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie, wpadł na pomysł zorganizowania wymyślonych przez siebie nabożeństw – misteriów. Oparte były głównie na tekstach Pisma świętego przeplatanych własnymi komentarzami. Zaangażował w to przedsięwzięcie studentów. Jednym z nich był Jacek Fedorowicz. To on przez lata przechowywał oryginalne teksty Wojtyły. W kilka lat po jego śmierci, syn ks. Szymon Fedorowicz zdecydował się ujawnić maszynopis sprzed 60 lat. W kilka lat po śmierci Jacka Fedorowicza maszynopisy z tekstami misteriów przekazał krakowskiemu wydawnictwu jego syn ksiądz Szymon Fedorowicz. – Dla mojego taty ks. Wojtyła był ważną osobą i z tego powodu przechowywał związane z nim pamiątki. Ale był dyskretny. Po śmierci taty pomyślałem, że warto, żeby te teksty ujrzały światło dzienne – mówi ks. Fedorowicz. Pierwsze z misteriów "Światłość Narodów" odbyło się w dzień Matki Bożej Gromnicznej 2 lutego 1951 r., kolejne – "Krzyż Chrystusa" ("Pasja według św. Mateusza") w Wielkim Poście. Dwa następne "Chrystus Król" i "Niepokalana" zostały zrealizowane już po odejściu Wojtyły z parafii, ale pod jego opieką.Zdaniem ks. Szymona Fedorowicza publikowane teksty mają wartość sentymentalną, bo są ściśle związane z Karolem Wojtyłą. Młody kapłan sam ułożył misteria i w postaci maszynopisów przekazał je studentom, którym powierzał role. Każdy kto będzie je czytał, odnajdzie w nich dla siebie jakieś światło, wskazówkę i siłę.