Wieczorem  23 stycznia br. w szpitalu w Warszawie, zmarł prymas senior kardynał Józef Glemp. Miał 83 lata. Od wielu miesięcy zmagał się z nowotworem płuc. Pomimo choroby w ostatnich miesiącach kardynał uczestniczył w najważniejszych uroczystościach kościelnych. Nie unikał także kontaktu z mediami. O śmierci prymasa poinformował metropolita Warszawski kard. Kazimierz Nycz.  – Był bezpośrednim świadkiem i współtwórcą wszystkich wizyt papieskich. Nie było po nim widać choroby, wygłaszał wykłady, występował publicznie. Będzie nam go bardzo brakowało. To człowiek, który towarzyszył Kościołowi w Polsce przez ostatnie dziesięciolecia, wskazywał drogę. Był człowiekiem wielkiej pokory i mądrości, kierował się głosem rozsądku – podkreślił metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.  Wspomniał, że po wprowadzeniu stanu wojennego kard. Glemp prosił robotników, aby "nie szafowali swoim młodym życiem, bo będzie ono jeszcze potrzebne odradzającej się Solidarności". – Wtedy wielu go nie rozumiało, potem okazało się, że był prorokiem. W trudnych sprawach Kościoła i ojczyzny potrafił odnaleźć głos rozsądku. Był człowiekiem wielkiej pokory i mądrości – powiedział metropolita lubelski.