Czytając Pismo Święte, widzimy iż niektóre sytuacje i wydarzenia Ewangelie opisują wyczerpująco i szczegółowo. Dzisiejszy opis jest krótki, bez szczegółów, lecz kryje w sobie fakt bardzo ważny – Zesłanie Ducha Świętego. To wydarzenie samo w sobie jest trzecim co do rangi w ogóle, po Narodzinach Chrystusa i Zmartwychwstaniu. Bóg w swej mądrości i opatrzności zarządził te wydarzenia, aby były pomocne na drodze wiary i zbawienia. Dzisiaj dziękujemy Bogu za udzielone nam Dary Ducha Świętego. Za Dary, które nami kierują, prowadzą nas po ścieżce ziemskiej i pokazują nam, jak nie zboczyć z drogi prawdziwej wiary. Dary Ducha Świętego, a właściwie sam Duch Święty, towarzyszą nam we wszystkich momentach naszego życia. „Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało.” (1 Kor 12,13). Czy jednak wszyscy korzystamy z tego źródła? Czy Dary, jakimi nas obsypuje Bóg poprzez Ducha Świętego, doceniamy i z nich korzystamy? Dziwnym się to wydaje, ale są ludzie, dla których możliwość korzystania z Darów Ducha Świętego jest nie tylko obojętna, ale wręcz im przeszkadza, męczy ich. A my? Bądźmy otwartymi na to, co czyni Duch Święty w nas i dookoła nas, na charyzmaty, jakie rozdziela, na uczucia i decyzje, które z Jego natchnienia rodzą się w naszych sercach. To On jest Dawcą Łask, światłością sumień, radością serc, ochłodą w pracy, utuleniem w płaczu, On leczy rany, nagina, co harde, rozpala, co zimne, co zbłąkane prowadzi do przystani zbawienia.