W ten sposób polscy wyznawcy różnych religii chcą publicznie okazać swoją solidarność z najbardziej obecnie na świecie prześladowaną wspólnotą religijną. Marsz jest oddolną, spontaniczną inicjatywą osób uczestniczących w dialogu międzyreligijnym. Udział zapowiedzieli już Żydzi, muzułmanie, jazydzi, buddyści oraz chrześcijanie różnych wyznań. W ten sposób polscy wyznawcy różnych religii chcą publicznie okazać swoją solidarność z najbardziej obecnie na świecie prześladowaną wspólnotą religijną. Chodzi zwłaszcza o ofiary ostatnich prześladowań na Bliskim Wschodzie i w niektórych krajach Afryki Środkowej. Organizatorzy nie zapominają również o innych prześladowanych grupach religijnych – w marszu wezmą udział m.in. studiujący w Polsce jazydzi. Chcą wezwać przywódców Europy i świata do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz obrony wszystkich ofiar prześladowań religijnych. Uczestnicy marszu solidarności nieść będą ze sobą czerwone kwiaty – na znak pamięci o współczesnych męczennikach. Na koniec marszu złożą je wokół kamieni i drzewek w Ogrodzie Sprawiedliwych – modląc się, aby również dzisiaj nie brakowało ludzi sprawiedliwych tam, gdzie są najbardziej potrzebni. Podczas marszu będzie można wesprzeć konkretne działania na rzecz pomocy ofiarom prześladowań prowadzone przez organizacje: Caritas i Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Swój udział w marszu zapowiedzieli już: Żydzi, muzułmanie, jazydzi, buddyści oraz chrześcijanie różnych wyznań. Poprzez ten marsz polscy wyznawcy różnych religii chcą publicznie okazać swoją solidarność z najbardziej obecnie na świecie prześladowaną wspólnotą religijną – ofiarami prześladowań w ostatnim czasie na Bliskim Wschodzie i w niektórych krajach Afryki Środkowej.