Jesteście chlubą wszystkich parafii – powiedział abp Józef Michalik podczas Pielgrzymki Róż Żywego Różańca z archidiecezji przemyskiej w sanktuarium św. Jana z Dukli. W modlitewnym spotkaniu uczestniczyło kilka tysięcy wiernych oraz wielu kapłanów i sióstr zakonnych. Mszy św. przewodniczył metropolita przemyski abp Józef Michalik wraz z biskupami pomocniczymi: Adamem Szalem i Stanisławem Jamrozkiem oraz księżmi z całej archidiecezji. Homilię wygłosił bp Jamrozek. Przywołując biblijną scenę zesłania Ducha Świętego, przemyski biskup pomocniczy stwierdził, że ta sytuacja powtarza się również dzisiaj. – My też trwamy na modlitwie razem z Maryją. Są bracia i siostry, którzy należą do Róż Żywego Różańca. Jesteśmy tu wszyscy, by otwierać się na działanie Ducha, napełniać się Jego mocą i później tę moc przekazywać innym, opowiadać o tym wszystkim, co Pan dokonał w naszym życiu – mówił. Hierarcha zaznaczył, że modlitwa różańcowa jest wielkim znakiem miłości do drugiego człowieka, bo przez medytację tajemnic można zanieść Chrystusa innym ludziom. Przypomniał, że różaniec dla św. Jana Pawła II był wielkim orężem w posłudze i polecał go wszystkim, a szczególnie rodzinom. Jeśli ludzie modlą się razem, to oni później „jedno myślą”. Jeżeli natomiast brakuje modlitwy, to później nasze myślenie jest podzielone, a nasze spojrzenie już nie idzie w jednym kierunku, tak jak powinno być w rodzinie – podkreślił bp Jamrozek, zachęcając, by nie czekać z podjęciem tej modlitwy. Jesteście chlubą nie tylko Róż Żywego Różańca, ale wszystkich parafii – powiedział na zakończenie Mszy św. abp Michalik, zwracając się do obecnych na przyklasztornym placu.