Musimy uczynić wszystko, aby być narodem ludzi trzeźwych. Uczyńmy to w imię wiary i miłości, w imię odpowiedzialności za nasze rodziny i ojczyznę – apeluje z okazji obchodzonego w sierpniu miesiąca trzeźwości Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości. Autorzy apelu piszą o społecznych kosztach nadużywania alkoholu. "Prawie milion osób jest uzależnionych, kilka milionów pije ryzykownie i szkodliwie. Na ulicach widzimy tak wielu ludzi, także młodych, trzymających w ręku alkohol, będący przyczyną przyszłych rozczarowań, dramatów, a często i śmierci. Pijani kierowcy zagrażają zdrowiu i życiu innych użytkowników dróg" – czytamy. Episkopat przypomina, że zbliżający się sierpień tradycyjnie już jest miesiącem trzeźwości. Cytuje słowa Jana Pawła II wypowiedziane na początku jego pontyfikatu: "Proszę, abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa, co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu, co może umniejszać jego wkład do wspólnego skarbca ludzkości, narodów chrześcijańskich, Chrystusowego Kościoła". Autorzy apelu zastanawiają się, o jakich zagrożeniach mówił papież. "O braku poszanowania godności człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci, o niegodnych postawach i czynach wynikających z wad narodowych. Mówił także o nadużywaniu alkoholu" – odpowiadają. "Nie będziemy się rozwijać jako naród, nie będziemy wzrastać jako nowoczesne europejskie społeczeństwo, jeżeli przygniotą nas problemy z nadużywaniem alkoholu" – alarmuje Episkopat. Nawiązując do tegorocznego hasła abstynencji: "Kochająca matka zawsze trzeźwa".  Jego autorzy podkreślają, że "w obliczu poważnych zagrożeń młodego pokolenia kochająca matka rezygnuje z alkoholu, by dać swoim bliskim – mężowi, dzieciom, rodzicom, krewnym i znajomym – przykład radosnego życia w abstynencji".