Jak co miesiąc, modlimy się w dwóch papieskich intencjach, ogólnej i ewangelizacyjnej. W pierwszej z nich, „aby został wykorzeniony handel ludźmi, nowoczesna forma niewolnictwa”. Papież Franciszek często porusza ten bolesny problem. Przed kilku dniami, 25 września, tak mówił o nim w nowojorskiej siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych:  „Świat stanowczo domaga się od wszystkich rządzących woli skutecznej, praktycznej, stałej, wyrażającej się w konkretnych krokach i bezpośrednich środkach służących ochronie i poprawie stanu środowiska naturalnego oraz jak najszybszemu przezwyciężeniu zjawiska wykluczenia społecznego i ekonomicznego.
Ich smutnymi konsekwencjami są między innymi handel ludźmi czy organami ludzkimi, wykorzystywanie seksualne chłopców i dziewcząt, praca niewolnicza, w tym prostytucja, handel narkotykami i bronią, terroryzm i międzynarodowa przestępczość zorganizowana. Skala tych sytuacji i liczba objętych nimi niewinnych ludzi jest tak wielka, że musimy unikać wszelkich pokus popadania w tworzenie deklaracji wpływających uspokajająco na sumienia. Musimy zadbać, aby nasze instytucje były naprawdę skuteczne w walce z tymi plagami”. Ojciec Święty poleca nam też intencję ewangelizacyjną na każdy miesiąc. W październiku mamy się modlić, „aby wspólnoty chrześcijańskie na kontynencie azjatyckim w duchu misyjnym głosiły Ewangelię tym, którzy jeszcze na nią czekają”. Papież Franciszek rozumie potrzebę głoszenia Dobrej Nowiny w Azji i podczas swego pontyfikatu odwiedził już kilka krajów tego kontynentu. W Sri Lance, gdzie katolicy stanowią tylko nikły procent ludności, kanonizował 14 stycznia b.r. zmarłego tam w XVIII wieku misjonarza, indyjskiego oratorianina Józefa Vaza. Mówił wtedy do wiernych tamtejszego Kościoła: „Św. Józef Vaz daje nam przykład gorliwości misyjnej. Choć przybył on na Cejlon, aby posługiwać wspólnocie katolickiej, to w swej ewangelicznej miłości docierał do wszystkich. Pozostawiwszy swój dom, rodzinę, wsparcie bliskiego mu otoczenia, odpowiedział na wezwanie, by wychodzić ku innym, by mówić o Chrystusie, gdziekolwiek się udawał.  Św. Józef Vaz wiedział, jak przedstawiać prawdę i piękno Ewangelii w kontekście wieloreligijnym, z szacunkiem, poświęceniem, wytrwałością i pokorą. Taka jest droga dla wyznawców Jezusa również dzisiaj. Jesteśmy powołani, by wychodzić z takim samym zapałem, taką samą odwagą, jakimi odznaczał się św. Józef Vaz, ale również z jego wrażliwością, jego szacunkiem dla innych, jego pragnieniem dzielenia  z nimi słowa łaski (por. Dz 20,32), które ma moc ich budować. Jesteśmy powołani, by być uczniami-misjonarzami”.Przypomnijmy raz jeszcze intencje, które Papież poleca naszym modlitwom w tym miesiącu. Ogólną: „Aby został wykorzeniony handel ludźmi, nowoczesna forma niewolnictwa” oraz ewangelizacyjną: „Aby wspólnoty chrześcijańskie na kontynencie azjatyckim w duchu misyjnym głosiły Ewangelię tym, którzy jeszcze na nią czekają”.
Red.