Niepojęta dla ludzkiego rozumu prawda, że Bóg objawił się w Trzech Osobach, stanowi centralną tajemnicę naszej wiary i skupia w sobie również wszystkie inne jej tajemnice. Jest związana z centralnym wydarzeniem, jakie miało miejsce w naszym życiu, czyli z przyjęciem chrztu św., który został nam udzielony „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Ojciec Przedwieczny posyła swego Syna Jednorodzonego na świat, aby dał ludziom zbawienie, a Duch Święty ma obudzić w sercach wiarę, dzięki której otwierają się z zaufaniem przed Bogiem, by przyjąć dar życia wiecznego. Koniecznym warunkiem wspólnoty z Bogiem jest zatem wiara, bez której „nie można podobać się Bogu”. A „kto nie uwierzył, już został potępiony”. Potępienie stanowi zatem wybór kierunku przeciw Bogu, a zbawienie jest wejściem na drogę ku Niemu. Człowiek, póki żyje, może ten kierunek zmieniać, może w wolności decydować o sobie i swoim losie. Pójście drogą Bożą zakłada budowanie wspólnoty z Bogiem, a koniecznym warunkiem jest tu posłuszeństwo woli Bożej, objawionej przez Chrystusa w czasie Jego ziemskiej misji. Źródłem wiary jest Duch Święty, dzięki Niemu możemy wołać: „Abba, Ojcze!”. To Ducha Pański oznajmia nam wolę Bożą, przekonuje nas o prawdzie Ewangelii oraz napełnia mocą, byśmy odważnie świadczyli o Jezusie. I dlatego, jeśli zamykamy się na działanie Ducha, jesteśmy bezsilni w rozwoju naszego życia wiarą, którą otrzymaliśmy jako dynamizm chrzcielny. Znane jest porównanie Trójcy do trzech świec, których płomienie łączą się, stanowiąc jeden płomień. Porównywano także Trójcę do koniczyny, która choć posiada trzy liście, jest przecież jedna. Z kolei A. Pronzato zauważa, iż człowiek żyje na trzech płaszczyznach: pionowej, poziomej i wewnętrznej.