Obserwując codzienne życie zauważamy , że często jesteśmy niewolnikami wyobraźni przestrzennej.Trzeba nam tymczasem uruchomić wyobraźnię serca.Owszem, rzecz nie może być w dwóch miejscach naraz, ale człowiek może. W jaki sposób? Trzeba zauważyć różnicę między obecnością osobową i rzeczową. Pralkę czy lodówkę stawiamy w jednym miejscu i cześć. Rzecz zajmuje jakąś przestrzeń i tam po prostu jest. A osoba? Ktoś może fizycznie siedzieć w kościelnej ławce, ale wewnętrznie być zupełnie gdzie indziej. Ileż to razy mamy poczucie, że ktoś fizycznie jest obok nas, ale duchem daleko.