Zakończenie roku szkolnego to dzień, na który czekało tak wielu uczniów.Minął rok szkolny.Zapewne jak każdy nie łatwy zarówno dla nauczycieli jak i uczniów. Nowe programy, nowe podręczniki.Ale, jak każdego roku, trzeba było wykonać podobną pracę, wcale nie mniej się uczyć, odrabiać lekcje. Dzieci starsze i młodzież otrzymywały lepsze czy słabsze oceny. Były sukcesy, pewne osiągnięcia, ale także i potknięcia czy wręcz porażki. Bo w życiu szkoły to tak, jak w sporcie. Trzeba wiele wysiłku samozaparcia, wytrwałości, aby osiągać dobre wyniki w nauce. Czasem nie od razu to się udaje. Ale konsekwentny upór, silna wola i szczere chęci nie pozwolą wypaść z gry.  My także, moi drodzy, winniśmy odkrywać w sobie całe bogactwo darów Bożych oraz pomoc Ducha Świętego, który pozwala nam się rozwijać, wzbogacać nasze umysły i serca.Dziś, drodzy uczniowie, jesteście tu, w kościele razem z wychowawcami, nauczycielami, a niektórzy z was przyszli tu z rodzicami, aby w tej szczególnej chwili uwielbić Boga, dawcę wszelkich darów, i z serca podziękować Mu, że po roku twórczej pracy staliśmy się w pewnym stopniu mądrzejsi, lepsi powiedział O.Piotr wikariusz naszej parafii w czasie Mszy św. na zakończenie roku szkolnego odprawionej w naszym franciszkańskim kościele 22 czerwca o godz. 8.00.Umiejcie  to docenić i postarajcie się tego nie zaprzepaścić – kontynuował O. Piotr .To jest wasz skarb, którego nikt wam nie odbierze.