Teksty liturgiczne coraz bardziej oddalają nas od relacji świadków o pustym grobie i spotkaniach ze Zmartwychwstałym Panem. Przybliżają nas do tajemnicy wniebowstąpienia i Zesłania Ducha Świętego. Faktycznie to jedno wydarzenie zbawcze stopniowo ukazywało się przed oczyma uczniów. Kościół, jak dobry wychowawca, stopniowo, w rytmie roku liturgicznego, odsłania to wydarzenie zbawcze przed naszymi oczyma. Zaprasza nas, byśmy je włączali, tydzień po tygodniu, dzień po dniu, do przeżywania naszego osobistego doświadczenia wiary, osobistej historii zbawienia.  Liturgia Słowa przynosi nam zapowiedź Ducha Świętego. Chrystus mówi: „Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w Moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko co wam powiedziałem”. Duch Święty jawi się jako „Pamięć Kościoła”. Dlatego też Jan Paweł II przypomina u progu trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa: „Kościół nie może się przygotować do obchodów Wielkiego Jubileuszu w inny sposób jak tylko w Duchu Świętym To co w «pełni czasów» dokonało się za Jego sprawą, może też tylko z Jego sprawą wyłonić się z pamięci Kościoła” (TMA, 44). Z Trzecią Osobą Boską związane są losy i życie Kościoła po Wniebowstąpieniu Chrystusa. Stąd też nawet odejście Chrystusa nie może być przeżywane jako wydarzenie smutne: „Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca” – mówi Chrystus do uczniów.