Listopadowe pielgrzymowanie po cmentarzach prowadzi nas nad mogiły tych, którzy przed nami byli pełni zatroskania o losy naszej rodziny i naszej Ojczyzny. To zastanawiające, że przebywając "zmarłych żyjących w Chrystusie", można nauczyć się życia mądrego i odpowiedzialnego. Wiele kamiennych epitafiów w naszych świątyniach i na cmentarzach przypomina, że nieśmiertelną jakością ludzkiego życia jest patriotyzm. To świadczy dobrze, że nie przechodzimy obojętnie nad grobami tych, którzy wypełnili swoje życie ofiarną służbą Ojczyźnie i służyli naszej Ojczyźnie swoim życiem, nic ze swego nie zatrzymując dla siebie.  Tak, patriotyzm, czyli umiłowanie Ojczyzny ziemskiej, jest cechą mówiącą o jakości ludzkiego życia. Patriotyzm jest wartością świadczącą o jakości człowieka. Jest wartością dającą świadectwo również o jego świętości; o jego nadprzyrodzonym wymiarze. Naród jest wspólnotą pamięci i równocześnie jak najbardziej teraźniejszą wspólnotą działania. Powinniśmy o tym pamiętać nie tylko przy okazji rocznicy odzyskania niepodległości. Świętowanie ważnych narodowych i państwowych rocznic nie byłoby możliwe bez pamięci. W rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości warto przywołać nauczanie Jana Pawła II odwołujące się do pamięci o dziedzictwie. W roku 1979 słyszeliśmy, że dzieje Polski to dzieje ludzi. Tych ludzi nie można zrozumieć inaczej jak we wspólnocie Narodu. Tysiącletnich dziejów Narodu nie zrozumiemy bez Chrystusa. Po dwudziestu latach w sali Sejmu Rzeczypospolitej Jan Paweł II, przemawiając do zgromadzonych parlamentarzystów, bardzo mocno podkreślił rolę wzorów i świadectw konkretnych ludzi.