"Kiedy brakuje autentyczności i prawdy, wiadomość szybko staje się manipulacją lub propagandą, a wirtualne relacje okazują się sztuczne i frustrujące" – pisze abp Józef Michalik w liście na obchodzoną 15 września w Kościele katolickim Niedzielę Środków Społecznego Przekazu. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polsko przypomina, że roztropne poruszanie się w świecie środków społecznego przekazu jest dziś pilniejsze, niż dawniej ze względu na gwałtowny rozwój technologiczny. Umożliwia on – zdaniem metropolity przemyskiego – dołączenie do światowego obiegu informacji, łatwiejszy dostęp do wiedzy i debaty publicznej. Ale, jak zaznacza, środki społecznego przekazu przyczyniają się do rozwoju człowieka pod warunkiem, że są właściwie używane. Abp Michalik podkreśla, że "chrześcijanin, korzystający z mediów w sposób właściwy, to człowiek odważnie unikający kompromisów ze złem, często perfidnie ukrytym w atrakcyjnych i rozrywkowych produkcjach". "To jednoznaczny świadek Chrystusa, mądrze i krytycznie podchodzący do oferty medialnej oraz radykalnie odrzucający takie programy i tych nadawców, którzy występują przeciwko Bogu i moralności" – pisze przewodniczący KEP. Zaznacza, że nie jest to ucieczka z przestrzeni medialnej, ale eliminacja programów złych, a wybieranie takich, które "nie tylko wiernie stosują się do etyki dziennikarskiej, ale także z założenia są zainteresowane przede wszystkim szerzeniem dobra, prawdy i piękna".